Ziemia - zielona plama, nocą ciemna.
Zachód słońca - czerwona poświata nadziemna.
Chmury - dywany nad lub pod głowami.
Blaszane ptaki niosą ludzi, by widzieli
krainę wiecznego słońca, gdzie ciemność
nie ma władzy. W miejscu, w którym ogromną jasność
widać wciąż, są obywatele Ziemi.
Poświata czerwonej kuli - kolory tęczy:
czerwony, żółty, zielony... są piękne rzeczy...
Cieszy widok górzystych dywanów z chmur,
lecz tak naprawdę boisz się spojrzeć w dół.
Będąc na Ziemi, pragniesz być w przestrzeni.
Będąc w ludzkim niebie, wolisz chodzić po Ziemi.
Za tydzień lecę...
Wracam do Polski...
2 comments:
Ciekawy pomysł na wiersz. Wielką sztuką jest pisać niezwykle o rzeczach zwykłych... Szczególnie trafna jest puenta:
"Będąc na Ziemi, pragniesz być w przestrzeni.
Będąc w ludzkim niebie, wolisz chodzić po Ziemi."
Piękne.
PS. Bardzo dziękuje Ci za Twój komentarz do sprawy bierzmowania. Jest bardzo zrozumiały i bardzo trafny. Całkowicie się z Tobą zgadzam i cieszę się, że mogę wpisać Cię na "brylantową listę" osób, które rozumieją w czym tkwi błąd. Jak to dobrze, że jeszcze są na świecie tak wrażliwi ludzie. Dzięki :)
PS 2. Jeśli chcesz podzielić się swoją twórczością ze szerszym kręgiem osób, polecam Ci wortal wierszokletów:
www.pisze-wiersze.pl
Wspaniała sprawa dla poetów amatorów, wiem, bo też tam jestem.
hmm:) piękny wiersz;) zresztą już wcześniej Ci to mówiłam:)no i piękna, wrażliwa dusza. pozdrawiam;)
Post a Comment