23 August 2007

„Wierszyk z uśmiechem”

Wstaje nowy dzień

Ciesz się, że możesz żyć,

Że widzisz swój cień,

Że możesz właśnie tu być.


Ciesz się, bo możesz odkryć Amerykę,

Bo może polubisz matematykę,

Bo Słońce jasno świeci,

Bo wesoło bawią się dzieci.


Ciesz się z zieleni trawy

I z dojrzałych truskawek,

Z liści brązowych i złotych,

Z bałwana własnej roboty.


Ciesz się, bo szkoda dnia,

Bo pogoda będzie zła.

Ciesz się właśnie dziś,

Bo jutro możesz już nie widzieć nic.

3 III 2007

2 comments:

Henki said...

Tak... to jest to czego współcześni ludzie we współczesnym świecie nie rozumieją i nie doceniają... oczywiście nie wszyscy :)

justine said...

Często wciąż nam brakuje czegoś do szczęścia, im więcej mamy tym jeszcze więcej chcemy. Dlaczego nie potrafimy na co dzień cieszyć się trawą...błękitem nieba...truskawkami...śmiechem dzieci i wszystkim o czym piszesz?