7 July 2010

Refleksyjnie i wprost

Minął już ponad rok odkąd wyjechałam. W piątek wyniki egzaminów. Skończyłam pierwszy rok studiów - ale z jakim wynikiem? Jeszcze chwila cierpliwości.

Gdy zakańcza się pewne etapy w życiu, wydaje się, że coś sie osiągnęło. Jednak po kilku krokach do przodu okazuje się to tylko preludium. I z każdym kolejnym krokiem preludium sie wydłuża. A kiedy zacznie się fuga?

Ostatni rok wiele mnie nauczył, zmienił. Pkazał, jak wiele ode mnie zależy i jak wiele nie zależy. Niemniej jednak: bez działania nie ma efektu.

Jeszcze nie skończył się zakręt w prawo, a już rozpoczął w lewo. Nie ogarniam wzrokiem ile jeszcze przede mna... a w każdej chwili drogi może być koniec. A czy w ogóle właściwą drogą idę...? I czy tylko jedną drogą można iść?

9 April 2010

"Everywhere is good, where we are not present"*

In London it is snowing in the night.
Forecast, which was the cause of
class cancelation at university,
is becoming true.

Behind the window white flakes are flying
to finally land on the Earth
because of the gravitation force.


It’s snowing. White, wet snow.
World become more like from the tale...


It is almost like in Tatra Mountains...
Almost...
But there is no Tatras behind the window.
There is only a flat street
and a line of houses in front of me.
There is only snow –
that snow,
although the amount is not as big as in the Mountains...

It’s snowing. White down.
It is covering streets like a coat...


It is almost like in Poland.
Almost…
But there is neither Poswiecka Street
nor Pilsudskiego…
Behind the window I see the writing: “London Road”
covered with the snow…

However, fortunately,
human is not a fungus –
human can move.


*It is a polish adage. That is why it is in quotation marks.

1 April 2010

"Tolerance" - Stanisław Sojka.

Why we don’t talk about our painful things straight out?

Building a wall around you is paltry art.

Sensitive word and tender touch are enough;

Sometimes I only long for, look for them.


Oh, Dear God,

The life is not only to take,

The life is not only to stand by.

To live you have to give yourself.


Your, my problems and our fights, politics...

But each hair like our years has been counted.

Let’s let the man who has no sin throw the stone first.

When I close myself for others paradise is far away.


Oh, Dear God,

The life is not only to take,

The life is not only to stand by.

To live you have to give yourself.



PS. To listen to original click here

26 March 2010

Dobro a zło/Good and bad

Życie byłoby dość łatwe, gdyby nasze wybory były tylko między dobrem a złem.

Life would be quite easy if we could choose only between good and bad things.

13 March 2010

Drogowskazy/Signposts

Ludzie wokół są jak drogowskazy. Tylko problem w tym, że nie zawsze prawdziwe.



People around are like signposts. The only problem is they are not always true.

23 February 2010

Koniec?/End?

Jeśli wydaje Ci się, ze coś się skończyło, jesteś w błędzie. To było tylko preludium.

When you think that something is finished, you are wrong. That thing just introduces something new.

22 February 2010

Drzwi? Drogi?/Doors? Ways?

Ktoś może Ci doradzić, które drzwi wybrać.
Jednak to TY musisz podjąć decyzję i przez nie przejść.

Someone can advise you which door to choose.
However, YOU have to make a decision and also go through this door.

PS.The thought which entered my mind while I was eating dinner/lunch... whatever - some warm meal about 2 o'clock. ;)

1 February 2010

"There is more to life..."


"There is more to life than increasing its speed"
- Mahatma Gandhi

30 January 2010

"Clair de Lune"

widziałam dziś
srebrne światło Księżyca
rozświetlało szron na samochodach
jego chłód gryzł się z pomarańczem ulicznych latarni
a noc jaśniała jakby światłem dnia
bezchmurne niebieskie niebo


widzałam dziś
srebrzyste światło Księżyca
rozlało się na ogród
błyszczaly trawy i krzewy
jaśniała płacząca brzoza
odbijaly promienie białe krzesła
stojące pod bambusami


widziałam dziś
srebrne światło Księżyca
opadło na liście drzew
zakazanego lasu
uczyniło widoczne kolce jeżyn
i krople rosy na mchu
a wilki wyly
do srebrnego światła Księżyca

widziałam dziś
srebrzyste światlo Księżyca
a ono nie pozwalało mi spać


Claude Debussy "Clair de Lune"

7 January 2010

„Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma”

W nocy w Londynie pada śnieg.

Sprawdzają się prognozy,

Przez które odwołano

Zajęcia na uczelni.


Za oknem latają białe płatki

I ostatecznie spadają na Ziemię

Kierowane siłą grawitacji.


Pada. Biały, mokry śnieg.

A świat staje się taki trochę bajkowy...


Prawie jak w Tatrach...

Prawie…

Ale nie ma Tatr za oknem.

Jest tylko płaska ulica

I szereg domów naprzeciwko.

Jest tylko śnieg –

aż śnieg,

choć ilością nie dorównuje temu w Tatrach…


Pada. Biały puch.

Pokrywa ulice korzuchem…


Prawie jak w Polsce,

Prawie…

Ale nie ma ulicy Poświęckiej,

ani Piłsudskiego…

Za oknem tabliczka: „London Road”

przysypana śniegiem…


Na szczęście

człowiek nie jest grzybem –

może się ruszać.

1 January 2010

Jak odmierzać czas?

Oto jeden ze sposobow...
Stoi w British Museum...



Szczęśliwego Nowego Roku!! Spełnienia nowych planow, marzeń. nadziei i postanowień ;) I zeby czas uplywał w odpowiednim tempie :)