20 December 2007

pomyśleć o ortografii z uśmiechem? a może ćwicenie na dykcję?

Jerzy Ficowski

"Dziwna rymowanka"

Pewien żarłok nienażarty
raz wygłodniał nie na żarty
i wywiesił szyld na płocie,
że ochotę ma na płocie.
Tutaj na brak ryb narzeka,
bo daleko rybna rzeka.
Aż się zgłosił pewien żebrak
i rzekł żarłokowi, że brak
płoci, karpi oraz śledzi,
ale rzeki pilnie śledzi
i gdy tylko będzie w stanie,
to o świcie z łóżka wstanie,
po czym ruszy na Pomorze
i w zdobyciu ryb pomoże...
Odtąd żarłok nasz jedynie
zamiast smacznych ryb je dynie.

PS. Lubię ten wierszyk i tak jakoś ostatnio mi się przypomniał. Taki zabawny jest... :)

No comments: