Jerzy Ficowski
"Dziwna rymowanka"
Pewien żarłok nienażarty
raz wygłodniał nie na żarty
i wywiesił szyld na płocie,
że ochotę ma na płocie.
Tutaj na brak ryb narzeka,
bo daleko rybna rzeka.
Aż się zgłosił pewien żebrak
i rzekł żarłokowi, że brak
płoci, karpi oraz śledzi,
ale rzeki pilnie śledzi
i gdy tylko będzie w stanie,
to o świcie z łóżka wstanie,
po czym ruszy na Pomorze
i w zdobyciu ryb pomoże...
Odtąd żarłok nasz jedynie
zamiast smacznych ryb je dynie.
PS. Lubię ten wierszyk i tak jakoś ostatnio mi się przypomniał. Taki zabawny jest... :)
W obronie życia
-
Ostatni miesiąc pełen był przekrzykiwania się emocjonalnymi argumentami w
sprawie prawa kobiet do aborcji, oraz prawa nienarodzonego dziecka do
życia. Od i...
8 years ago
No comments:
Post a Comment