28 September 2007

cisza...

* * *

Cisza…?

Co to jest cisza?

Gdy wymawiasz jej imię

Przestaje istnieć…

Jaka jest?

Czasami miła.

Bywa też smutna.

Może być nudna

Może być też… ciszą po kłótni,

Która jest bardzo „niezręczna”.

Często o niej zapominamy,

ale… tylko w ciszy –

dzięki temu, że istnieje –

możemy poznać siebie.

IV 2002



PS. Od tego się zaczęła moja osobista przygoda z poezją...

3 comments:

justine said...

"cisza ten wyraz też szeleści po papierze..."

cisza jet czymś pięknym, tylko w niej wiem po co żyję, tylko w niej moge usłyszec i zobaczyć najcenniejsze skarby tego świata

Ikar said...

"Przychodzi w ciszy i mówi po cichu. Jak usłyszeć ciszę, kiedy wszystko wokół krzyczy?"
Fioretti

Bóg działa, mówi do nas w ciszy. To jest fajne ;). Co do ciszy, to może czasem można spotkać się z określeniem, że "cisza krzyczy".

pozdrawiam!
<><

Henki said...

Cisza jest też bezcenna :)
Bo rzeczy wielkie rodzą się w ciszy i w milczeniu.

"Jakże przedziwne jest Twoje
milczenie, którym zewsząd przemawia stworzony świat"
Jan Paweł II

Myślę, że ten cytat najbardziej oddaje wartość ciszy...
Pozdrówka!